Polajkuj aktywność zawodowa

Rośliny o ozdobnych kwiatach podzielić można w sposób umowny na 2 grupy:

  • —      kwitnące okresowo, które po przekwitnieniu wymagają specjal­nych warunków i pielęgnacji:
  • —      kwitnące w warunkach pokojowych, a po przekwitnieniu dobrze znoszące te warunki i zachowujące walory plastyczne.

Do pierwszej grupy należą te rośliny kwiatowe, które otrzymuje się najczęściej jako prezenty imieninowe czy z jakiejś innej okazji. Wymienić tu można azalię — Rododendron simsii, która w okresie zimy wygląda niezwykle okazale, obsypana licznymi kwiatami o bar­wie białej przez różową do ciemnoczerwonej i karminowej w zależ­ności od odmiany. Urok jej jest niezastąpiony; najlepiej ekspono­wać ją na małym stoliku.

Azalia wymaga po przekwitnieniu specjalnych zabiegów, a przede wszystkim odpowiednich warunków temperatury i wilgotności, aby w następnym roku znowu obficie kwitła.

Jeśli to możliwe, najlepiej od czerwca wystawić azalię do ogródka I zakopać doniczkę z rośliną w cienistym miejscu, w wilgotnej ziemi, zagłębiając ją 2-3 cm powyżej górnego brzegu. Można mieć wów­czas nadzieję, że po przeniesieniu jej na jesieni do wnętrza, za­kwitnie – lecz nieco później – a mianowicie w kwietniu-maju. Przed wyniesieniem do ogrodu trzeba ją odpowiednio przyciąć, skracając wydłużone pędy, oraz usunąć resztki kwiatów. W okresie zadotowania, a i po przeniesieniu do wnętrza, należy ją dokarmiać nawoza­mi sztucznymi. Są miłośnicy zieleni, którym udaje się doprowadzić azalie do corocznego kwitnienia.

Inną „okolicznościową” rośliną są fiolki alpejskie – Cyc/amen persicum, bardzo dekoracyjne, ze względu na pięknie zbudowane kwiaty, zakwitające w zimie. Tę roślinę jeszcze trudniej jest do­prowadzić do kwitnienia w następnym roku, dlatego też chyba jedy­nie uparci hobbiści mogą się tym zająć. Do dekoracji wnętrz przy­datna jest jedynie w okresie kwitnienia, traktuje się ją wówczas – podobnie jak azalię – jako dekorację stolików czy pólek. Po przekwitnieniu roślina nie przedstawia żadnych walorów zdobniczych.

Podobnie rzecz ma się z prymulaml – Prlmula obconica, cynera- rią – Seneclo cruentus – rośliną kwiatową, zakwitającą na wiosnę, gloksynią – Sinningia hybrlda, kwitnącą od wiosny do późnego lata, a wreszcie z poinsecją – Euphorbia pulcherrima – oryginalną rośli­ną ozdobną, która dzięki czerwono różowym przykwiatkom, nazywa­nym pospolicie kwiatami, jest bardzo łubianą rośliną dekoracyjną w grudniu I styczniu.

Wymienione rośliny hodowane są w szklarniach, gdyż wymagają specjalnych warunków temperatury i wilgotności. Wyprodukowane przez specjalistów-ogrodników stanowią barwną dekorację wnętrz, ale tylko na określony czas, wówczas gdy kwitną.

Do tej grupy zaliczyć można wszelkie rośliny cebulowe, sprzeda­wane jako cięte lub w ozdobnych koszyczkach albo doniczkach. Są to: tulipany, hiacynty, szafirki, krokusy i narcyzy. Jako bardzo roz­powszechnione, nie wymagają opisów, każdy ceni ich walory deko­racyjne, zwłaszcza wczesną wiosną, a nawet i w zimie, gdy wszyscy spragnieni są żywej barwy roślin we wnętrzu.

Jak postępować z cebulkami przekwitłych roślin? Hobbiści wie­dzą, co to jest tzw. pędzenie roślin. Po przekwitnięciu zasuszają ce­bulki, przechowują je w przewiewnym, suchym miejscu, na jesieni sadzą do doniczek i wynoszą do piwnicy, w której temperatura po­winna wynosić parę stopni powyżej 0 (6-10°C). Podlewają je kilka razy w tygodniu, po czym w styczniu lub lutym przenoszą do wnętrza o temp. 15-18°, gdzie po paru tygodniach rośliny rozkwitają.